Facebook coraz więcej uwagi poświęca rozwojowi swojej własnej platformy Video. Czy mogłaby stać się konkurencją dla obecnego monopolisty czyli YouTube?
Taka platforma działa już pod nazwą Facebook Watch, lecz w chwili obecnej dostępna jest jedynie w USA, jestem jednak przekonany, że portal Marka Zuckerberga nie będzie długo zwlekał z jej uruchomieniem także w innych częściach globu.
Nie da się ukryć, że kluczem do dobrego filmu jest muzyka. Buduje ona klimat i tworzy nastrój. Z dostępem do darmowych kawałków nie jest jednak tak kolorowo. Zdaje sobie z tego sprawę YouTube i twórcom filmów oferuje potężną bibliotekę muzyki. Znajdziemy tam kawałki dostępne na różnych licencjach. Wykorzystanie części z nich wymaga np. zamieszczenia informacji na temat autora muzyki w opisie do filmu. Jednak dzięki temu własne produkcje możemy ubarwić właśnie kawałkami, dostępnymi do pobrania i wykorzystania we własnych filmach.
Pytaniem nie jest to czy platforma Video Facebook zacznie podbijać świat, ale kiedy zacznie.
Z konieczności wykorzystania dźwięków w produkcjach filmowych doskonale zdaje sobie sprawę Facebook, który niedawno również udostępnił twórcom bibliotekę darmowej muzyki pod nazwą „Kolekcja muzyki”. Dostępna jest ona pod tym adresem: https://www.facebook.com/sound/collection/
Już teraz jest tam naprawdę z czego wybierać. Muzyka posortowana została podobnie jak na YouTube na utwory (tych obecnie jest 999) oraz efekty dźwiękowe (1504 pozycje). To już dość sporo a jestem przekonany, że ich liczba szybko będzie się zwiększać. Samo wyszukiwanie odpowiedniej ścieżki dźwiękowej ułatwić ma (podobnie jak na YT) jej posortowanie na gatunki, nastroje i długość. Kliknięcie nazwy, któregokolwiek z wykonawców, przeniesie nas do jej/jego profilu na FB. Czymś co odróżnia tę bibliotekę od konkurencyjnego banku muzyki YT, jest możliwość wyszukiwania kawałków z wokalem. Do wyboru mamy tu między innymi takie kategorie jak: wokal żeński, męski lub zespołowy. Przygotowując filmy wielokrotnie przeszukiwałem bibliotekę YT i nie przypominam sobie abym kiedykolwiek słyszał tam muzykę z wokalem. Co więcej wśród dostępnej w katalogu Facebooka muzyki znaleźć możemy wiele kawałków, które naprawdę wpadają w ucho. Polecam wyszukać np. Kiri TSe, której muzyka to mieszanina R&B, indie popu, i muzyki elektronicznej.
Tym czego w chwili obecnej mi osobiście w tej usłudze brak, jest możliwość dodawania pozycji do tzw. „ulubionych” oraz przewijania utworów.
Niecierpliwie czekam na start i rozwój platformy Video Facebooka.
Jednym z ograniczeń w korzystaniu z dostępnych plików muzycznych jest możliwość ich wykorzystania jedynie w filmach zamieszczanych na Facebooku.
„Wprawdzie korzystanie z treści audio dostępnych w Kolekcji nagrań jest nieodpłatne, jednakże licencja przyznana na mocy niniejszego Regulaminu podlega jego postanowieniom oraz treści Oświadczenia dotyczącego praw i obowiązków na Facebooku i zostaje udzielona wyłącznie do celów korzystania z takich treści audio w materiałach wideo tworzonych, przesyłanych i dystrybuowanych przez użytkownika wyłącznie na platformie Facebooka (włączając w to łącza do platformy Facebooka zawarte na stronach zewnętrznych).” – fragment regulaminu korzystania z Kolekcji Nagrań (LINK)
Facebook w ramach swojej platformy przygotował również podstronę będącą czymś w rodzaju akademii twórców: Facebook for Creators. Znaleźć tam można między innymi filmowe inspiracje, wywiady z twórcami oraz lekcje z poradami w formie e-learningu. Kliknij TUTAJ aby przejść do tej strony.
Czy czekam na platformę Video Facebooka? Zdecydowanie tak. Pomimo mojego przywiązania do YouTube jestem zdania, że konkurencja na pewno dobrze zrobi przede wszystkim nam – użytkownikom. Szkoda, że na tym polu nie pojawia się jakiś zupełnie nowy gracz, ale zdaję sobie sprawę z tego, że w chwili obecnej w konkurencji z YT szanse nowego podmiotu są praktycznie zerowe. Z tego właśnie powodu mocno dopinguję nowej usłudze, czekając z niecierpliwością na jej rozwój i oficjalny start w naszym kraju.
Być może zainteresuje Cię również: